Harmonia Wschodu i Zachodu – jak połączyć duchowość z działaniem w codziennym życiu

W dzisiejszym świecie, pełnym wyzwań, szybko zmieniających się wartości i rosnącej potrzeby zaawansowanej technologii, coraz częściej stajemy przed pytaniem, jak pogodzić rozwój materialny z duchowym. Wschodnia tradycja, z jej naciskiem na duchowość, medytację i introspekcję, oraz zachodnia filozofia, zorientowana na działanie, sukcesy materialne i postęp naukowy, wydają się dwiema odrębnymi drogami. Jednak, czy te dwa światy muszą być rozdzielone, czy też mogą się spotkać i stworzyć wspólną ścieżkę, na której zharmonizują się zarówno działania, jak i duchowość?

Wschód a duchowość

„Cisza jest najpotężniejszym narzędziem, jakie mamy do odkrywania siebie” – mówił Dalajlama, duchowy przywódca Tybetańczyków. W tradycjach wschodnich, takich jak buddyzm, hinduizm czy taoizm, duchowość nie jest czymś abstrakcyjnym, ale realnym doświadczeniem, które przenika całe życie. Zamiast dążyć do zewnętrznych sukcesów, Wschód koncentruje się na wewnętrznym rozwoju, medytacji, uważności i harmonii ze sobą oraz z naturą. Wschodnia duchowość uczy, że prawdziwa moc tkwi w spokoju umysłu, w zrozumieniu siebie i w równowadze, którą osiąga się poprzez praktyki duchowe.

Buddyzm, na przykład, naucza, że jedynym sposobem na uwolnienie się od cierpienia jest osiągnięcie oświecenia przez zrozumienie natury rzeczywistości, wyzwolenie od pragnień i lęków. „Wszystko, co robimy, jest jednym z długich dróg do tego, aby zobaczyć naszą prawdziwą naturę” – mówił Thich Nhat Hanh, wietnamski mistrz zen. Wschód zatem kładzie duży nacisk na wewnętrzną harmonię, uznając duchowość za najważniejszy filar życia.

Zachód a działanie

„Człowiek nie staje się tym, kim chce być, ale tym, co robi” – te słowa Carla Rogersa, amerykańskiego psychologa, podkreślają zachodnią orientację na działanie, osiąganie celów i realizację własnych pragnień. Zachodnia kultura, szczególnie w tradycji chrześcijańskiej oraz w nurtach psychologicznych i filozoficznych, takich jak pragmatyzm czy egzystencjalizm, postrzega człowieka jako istotę zdolną do kształtowania swojej rzeczywistości poprzez świadome działanie. Tutaj sukces, postęp i materialne osiągnięcia są miernikiem wartości jednostki.

Zachód, oparty na racjonalizmie i indywidualizmie, promuje przekonanie, że to, co zewnętrzne – kariera, bogactwo, władza – jest kluczem do spełnienia. Psychologia pozytywna, na przykład, na czele z Martinem Seligmanem, uznaje, że dobre życie można zbudować poprzez rozwijanie pozytywnych cech, takich jak optymizm, wytrwałość czy poczucie celu. Celem życia jest dążenie do „flourishing”, czyli pełni życia, osiąganie celów i samorealizacja.

Zjednoczenie ducha z działaniem

Mimo że Wschód i Zachód wydają się oferować różne podejścia do życia, współczesny świat potrzebuje ich zjednoczenia. Właśnie połączenie duchowości z aktywnym działaniem może prowadzić do pełniejszego i bardziej zrównoważonego życia. Warto pamiętać, że rozwój materialny i duchowy nie muszą się wykluczać, a raczej mogą się nawzajem uzupełniać. „Duchowość nie jest przeciwieństwem działania, lecz jego fundamentem” – powiedział Jiddu Krishnamurti, indyjski filozof, który wskazywał na to, że prawdziwa siła człowieka tkwi w połączeniu wewnętrznej harmonii z działaniem w świecie.

Jeśli Wschód wnosi do naszego życia umiejętność bycia obecnym w chwili, spokoju i introspekcji, Zachód oferuje narzędzia do skutecznego działania, osiągania celów i zmiany rzeczywistości. Zatem kluczem do harmonijnego życia może być znalezienie równowagi między tymi dwiema domenami – między wewnętrzną ciszą, a aktywnym, pełnym zaangażowania życiem.

Praktyczne połączenie: Mindfulness w działaniu

Jednym z przykładów, jak Wschód i Zachód mogą się spotkać, jest praktyka mindfulness, która łączy techniki medytacyjne wschodnich tradycji z pragmatyzmem zachodniego podejścia do rozwoju osobistego. Mindfulness, czyli uważność, stała się popularna w zachodnich kręgach terapeutycznych, a jej korzyści są coraz szerzej uznawane w psychologii i medycynie. Dzięki tej praktyce uczymy się, jak być obecnymi tu i teraz, co pozwala nam nie tylko odnaleźć wewnętrzny spokój, ale także podejmować mądre, świadome decyzje w codziennym życiu.

Jak powiedział Jon Kabat-Zinn, twórca zachodniej wersji programów mindfulness: „Uważność jest świadomym działaniem w chwili obecnej, bez oceniania”. W tym przypadku zachodnia potrzeba działania i rozwoju spotyka się z wschodnią ideą bycia obecnym i akceptującym wszystko, co przychodzi.

Wspólna droga do pełni życia

„Duchowość nie oznacza ucieczki od życia, lecz pełne zanurzenie się w nim” – powiedział Carl Jung, twórca psychologii analitycznej. Słowa Junga doskonale oddają istotę tego, co powinniśmy zrozumieć: duchowość nie jest czymś, co stoi w opozycji do działania, ale raczej jest jego fundamentem. Jeśli uda nam się połączyć te dwa aspekty – wschodnią mądrość duchową z zachodnim podejściem do realizacji celów – będziemy w stanie żyć pełniej, z większą świadomością siebie i świata, w którym działamy.

Kultura Wschodu i Zachodu, choć różne, mają do zaoferowania coś, co może wzbogacić nasze życie. Wspólna ścieżka, która łączy działanie z duchowością, może prowadzić nas do głębszego zrozumienia siebie i świata, w którym żyjemy. Jak powiedział Mahatma Gandhi: „Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie”. Tylko łącząc wewnętrzną harmonię z zewnętrznym działaniem, możemy stworzyć świat, w którym duchowość i działanie współistnieją w pełnej równowadze.

Ścieżki życia po traumie bywają kręte i strome,
wiele z nich przeszłam i o tych mogę rozmawiać
dając wsparcie, że warto wspinać się w górę.